Choć w kwietniu pojawiają się pierwsze warzywa z polskich upraw, to miesiąc ten jest wciąż zbyt zimny dla mniej odpornych na niskie temperatury owoców. Warto pamiętać, że wytworzenie owocu jest poprzedzone kwitnieniem rośliny, a ono także wymaga odpowiednich warunków. Właśnie dlatego pierwsze, polskie owoce (m.in. truskawki) zagoszczą w sklepach dopiero w maju. Nie oznacza to jednak, że w kwietniu nie warto sięgać po owoce – wręcz przeciwnie! Jakie owoce wybierać w kwietniu? Tego dowiesz się z poniższego tekstu!
- Banany
Choć te niezwykle popularne owoce dostępne są przez cały rok, to w wielu krajach, z których importowane są banany, właśnie kwiecień jest szczytem zbioru i dojrzewania owoców drzewka bananowego. Niezależnie od pory roku, banany są dobrym uzupełnieniem diety – zawierają one duże ilości potasu, przeciwutleniacze, a także stosunkowo dużo magnezu. Na co należy uważać? Przede wszystkim, warto pamiętać o tym, że banan jest jednym z najbardziej kalorycznych owoców – 100 g owocu dostarcza ok. 90 kcal (dla porównania, 100 g jabłka to ok. 50 kcal, a 100 g truskawek – ok. 30 kcal). Warto również zdawać sobie sprawę, że w miarę upływu czasu, banan zaczyna kumulować związek znany jako tyramina, mogący zwiększać ryzyko ataku migreny u podatnych osób. Właśnie dlatego, osoby chorujące na migreny powinny unikać przejrzałych bananów (tych z czarnymi plamami na skórce). Zielonkawe banany powinny również wybierać osoby z insulinoopornością i cukrzycą – mocno dojrzałe banany mają bowiem dość wysoki indeks glikemiczny.
Banan to jeden z najbardziej uniwersalnych owoców – w kuchni sprawdzi się idealnie jako dodatek do owsianek, budyniu (np. budyniu jaglanego), smoothie, czy ciast. Smak banana idealnie komponuje się z czekoladą, a także masłem orzechowym – często łączony jest więc z nimi w deserach.
- Awokado
Kwiecień to szczyt sezonu na jeszcze jeden popularny owoc – a mianowicie awokado. To właśnie w tym okresie, w będącym jednym z głównych dostawców awokado Peru, dojrzewa najwięcej owoców tej, zwanej czasem „smaczliwką”, rośliny. W tym miejscu warto również zaznaczyć, że choć awokado zwykle kojarzy nam się z potrawami wytrawnymi, z botanicznego punktu widzenia jest ono owocem drzewa należącego do rodziny roślin wawrzynowatych (tej samej co cynamonowiec czy wawrzyn szlachetny, znany nam w kuchni jako liść laurowy). Dlaczego warto jeść awokado? Owoc ten jest bardzo dobrym źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, a także witaminy E i folianów. Dostarcza ono ponadto przeciwutleniaczy z rodziny flawanoli (m.in. epikatechiny). Warto jednak pamiętać, że ze względu na wysoką zawartość tłuszczu, awokado jest najbardziej kalorycznym spośród świeżych owoców – 100 g awokado dostarcza aż 170 kcal (czyli 3x więcej niż morele i 4x więcej od arbuza), dlatego nie należy przesadzać z jego ilością w diecie. Podobnie jak banan, awokado może również zawierać azotowe związki zwiększające ryzyko ataku migreny, osoby które cierpią na migrenowe bóle głowy powinny więc wziąć to pod uwagę.
W kuchni, awokado świetnie sprawdzi się jako podstawa past i jako samodzielne „smarowidło” do pieczywa – warto sięgać po nie zamiast masła, profil kwasów tłuszczowych w awokado jest bowiem dużo korzystniejszy. Smak awokado komponuje się doskonale z jajkiem, czy wędzonym łososiem, a wykonywane na jego bazie guacamole jest pysznym pomysłem na dip do przekąsek. Awokado możesz również użyć w potrawach na słodko – świetnie sprawdzi się ono chociażby jako dodatek do smoothie.
- Jabłka i gruszki
Jabłka i gruszki to najbardziej trwałe spośród owoców uprawianych w Polsce – nawet w kwietniu można sięgać po ich przechowywane przez zimę okazy. Warto to robić, owoce te są bowiem dobrym źródłem błonnika pokarmowego, a gruszki zawierają także bor – mikroelement o korzystnym wpływie na zdrowie kości. Więcej o właściwościach i zastosowaniu jabłek oraz gruszek napisałam w tekście na temat owoców, które warto kupować w marcu – zapraszam więc do zapoznania się z nim.
Zostaw komentarz