https://pl.freepik.com/zdjecia/jedzenie’>Jedzenie zdjęcie utworzone przez freepik – pl.freepik.com

Po jakie warzywa warto sięgać w kwietniu?

Kwiecień to zdecydowanie jeden z najbardziej nieprzewidywalnych miesięcy roku – czasem ciepły, czasem deszczowy, a czasem wypełniony opadami śniegu. Ze względu na taką zmienność pogody i temperatur, kwiecień wydaje się nie być niezbyt korzystnym miesiącem na uprawę młodych, gruntowych warzyw. Niektóre warzywa radzą sobie jednak z kapryśną naturą kwietnia doskonale i to właśnie po nie warto sięgać w tym pierwszym wiosennym miesiącu. I choć prawdziwy sezon na nowalijki zaczyna się w maju, to już w kwietniu można sięgać po niektóre ich gatunki. Jakie? Tego dowiesz się z poniższego tekstu!

  1. Roszponka

 

Choć pierwsze zbiory polskiej sałaty pojawiają się w sklepach dopiero w maju, już w kwietniu warto sięgać po inne warzywo liściaste – roszponkę. Roślina ta należy do tej samej rodziny co znana z działania uspokajającego waleriana i charakteryzuje się drobnymi, soczyście zielonymi liśćmi. Sezon na roszponkę trwa od marca do kwietnia – warto więc skorzystać z jej świeżych listków, zwłaszcza, że są one bogatym źródłem wielu składników odżywczych. Liście roszponki charakteryzują się wysoką zawartością beta-karotenu o korzystnym wpływie na skórę, są również dobrym źródłem żelaza i kwasu foliowego.

 

W kuchni, roszponka sprawdzi się świetnie jako dodatek do sałatek i surówek. Możesz ją również dodać do smoothie (zamiast szpinaku czy jarmużu).

  1. Szparagi

 

Szparagi to jedno z najbardziej charakterystycznych, wiosennych warzyw. Sezon na nie trwa krótko – ok. 2 miesiące – dlatego warto zacząć po nie sięgać, gdy tylko pojawiają się w sklepach ich pierwsze, polskie okazy (koniec kwietnia). Pamiętaj, że w sklepach dostać można kilka rodzajów szparagów – różniących się nie tylko samą odmianą, ale także kolorem. Najbardziej popularne (a także najtańsze) są szparagi zielone. Niech nie zmyli Cię jednak ich niższa cena! Zielone szparagi są bardzo wartościowym produktem –  stanowią bogate źródło folianów, żelaza oraz inuliny – frakcji błonnika korzystnej dla mikrobioty jelitowej, a ich właściwości odżywcze zdecydowanie nie są gorsze niż w przypadku droższych, białych szparagów.

 

Poza szparagami w wersji zielonej, w sklepach spożywczych możesz również kupić droższe, białe szparagi. Warto jednak podkreślić, że białe szparagi są tak naprawdę tą samą rośliną co szparagi zielone, tyle że uprawianą w innych warunkach. Białe szparagi uprawia się bez dostępu Słońca – stąd ich biała barwa. Charakteryzują się one dodatkowo twardszą skórką niż szparagi zielone, dlatego należy je obierać je ze skórki. Od czasu do czasu, w sklepach można również trafić na fioletowe szparagi – charakteryzują się one wysoką zawartością antocyjanów o właściwościach przeciwutleniających.

 

Szparagi mają bardzo wszechstronne zastosowanie w kuchni – możesz je dodawać do sałatek, zup, podawać jako dodatek do obiadu, czy samodzielną przekąskę. Smak szparagów świetnie komponuje się chociażby z truskawkami, boczkiem, grzybami, cytrusami, rybami, jajkami czy serem żółtym.

  1. Rzodkiewka

 

Pierwsze wiosenne, polskie rzodkiewki pojawiają się w sklepach pod koniec kwietnia, a warto po nie sięgać przez prawie całą wiosnę oraz początek lata. Te popularne, różowo-białe warzywa charakteryzują się lekko pikantnym, wyrazistym smakiem oraz przyjemnie chrupiącą strukturą. Dodatkowo, są one bardzo dobrym źródłem składników odżywczych – zwłaszcza witaminy C, kemferolu o właściwościach przeciwutleniającym, a także lignanów o działaniu wspomagającym regulację gospodarki hormonalnej oraz pracę jelit.

 

Rzodkiewki sprawdzą się świetnie jako dodatek do kanapek, sałatek oraz twarożku. Można je również jeść jako „samodzielną”, zdrową przekąskę.

  1. Karczochy

 

Karczochy to charakterystyczne dla kuchni włoskiej warzywa z rodziny astrowatych (do tej samej rodziny należą chociażby sałata, rumianek czy…oset). Jadalną część karczocha stanowi główka kwiatostanu karczocha o niezwykłym kształcie i zielonym kolorze. Szczyt sezonu na włoskie karczochy przypada właśnie w kwietniu – dlatego warto sięgać po nie, gdy pojawiają się również w naszych, polskich marketach. Dlaczego? Karczochy są świetnym źródłem inuliny korzystnej dla rozwoju „dobrych” bakterii jelitowych, zawierają także znaczące ilości folianów, żelaza, witaminy K, witaminy C oraz flawonoidów – apigeniny i luteoliny. Karczochy są dodatkowo stosowane w medycynie – są szczególnie przydane przy regulacji stężenia frakcji cholesterolu we krwi oraz wspomaganiu funkcjonowania wątroby, a także produkcji żółci.

 

Karczochy sprawdzą się świetnie jako dodatek do zup, sałatek, sosów, makaronów, a także jako przystawka podana np. z sosem. Smak karczochów dobrze komponuje się z jajkiem, cytrusami, owocami morza, pieczarkami, serem czy czosnkiem. Nie wiesz jak zabrać się za przygotowanie karczocha? Wbrew pozorom wcale nie jest to bardzo trudne! Aby przygotować karczocha, wierzchnie „płatki” usuń, aż zostaną same jasnozielone listki. Następnie, odetnij 1,5-2 cm wierzchu kwiatostanu karczocha, a pozostałą część pokrój na ćwiartki i z wnętrza usuń ostro zakończone liście oraz włoski. Końcówkę łodyżki karczocha odkrój, a jej pozostałą część obierz ze skórki. Taki karczoch jest już gotowy do dalszego wykorzystania w kuchni!

  1. Szpinak

 

Szpinak, czyli warzywo polecane właściwie w każdej diecie, jest przez niektórych uwielbiane, przez innych – wręcz przeciwnie. Liście szpinaku nie bez powodu stanowią ważny element zdrowej diety – są one bowiem  bardzo wartościowym odżywczo produktem. Szpinak charakteryzuje się wysoką zawartością folianów, beta-karotenu, witaminy C, a także żelaza i wapnia. Jest on także źródłem kwasu alfa-linolenowego z rodziny omega-3. W kwietniu warto sięgać po młode listki szpinaku – tak zwany szpinak „baby” (bejbi), o delikatnym smaku.

 

W kuchni szpinak „bejbi” sprawdzi się idealnie zarówno na surowo, jak i w wersji przetworzonej. Możesz go dodawać do sałatek, surówek, gotować i smażyć, a także stosować do makaronów, kasz, czy farszu. Szpinak jest także dobrym dodatkiem do smoothies (zarówno przygotowanych na bazie wody, jak i na jogurcie).

  1. Botwina

 

Botwina – czyli liście i korzenie młodych buraków ćwikłowych to kolejne warzywo, po które sięgać możemy już pod koniec kwietnia. Warto to robić nie tylko ze względu na oryginalny i apetyczny wygląd tych bordowo-zielonych liści, ale także ich wartość odżywczą. Botwina stanowi dobre źródło beta-karotenu, folianów, witaminy C, witaminy E, żelaza, miedzi, a także wapnia. Dodatkowo, podobnie jak dojrzały korzeń buraka, botwina zawiera nieorganiczne związki azotu o pozytywnym wpływie na ciśnienie krwi. Warto jednak pamiętać, że botwina jest bogatym źródłem związków kwasu szczawiowego (tzw. szczawianów), jej ilości w diecie nie powinny być więc zbyt duże u osób ze skłonnościami do kamicy nerkowej.

 

Botwina stanowi smaczny (i niezwykle oryginalny wizualnie) dodatek do sałatek. Można jej również użyć do przygotowania zupy botwinki, barszczu, czy chłodnika.

  1. Rabarbar

 

Choć rabarbar kojarzy nam się ze słodkimi kompotami, czy pysznym, kwaskowatym ciastem, jest on zaliczany do grupy warzyw (należy do tej samej rodziny co gryka i szczaw). Po pierwsze pędy rabarbaru można sięgać pod koniec kwietnia i zdecydowanie warto to robić, rabarbar jest bowiem dobrym źródłem przeciwutleniaczy – flawonoidów oraz gallotanin. Warto jednak pamiętać, że rabarbar, podobnie jak botwina, jest bogatym źródłem związków kwasu szczawiowego (tzw. szczawianów), jego ilości w diecie nie powinny być więc zbyt duże u osób ze skłonnościami do kamieni nerkowych.

 

Rabarbar świetnie sprawdzi się jako dodatek do ciast (zwłaszcza kruchych i jogurtowych) oraz kompotów. Rabarbar można również wykorzystywać w daniach wytrawnych – chociażby na bazie sera pleśniowego, mięsa, czy niektórych ryb.

  1. Natka pietruszki, szczypiorek

 

W kwietniu warto zacząć sięgać po świeże zioła – natkę pietruszki oraz szczypiorek. Co ważne zioła te możesz uprawiać również w ogrodzie, balkonie czy na parapecie. Dlaczego warto to robić? Przede wszystkim – ze względu na ich wyjątkowe właściwości odżywcze. Zarówno natka pietruszki, jak i szczypiorek (choć natka w większym stopniu) stanowią świetne źródło witaminy C, witaminy E, beta-karotenu, folianów, a także żelaza.

 

Zarówno natka, jak i szczypiorek mogą być dodawane do sałatek. Szczypiorek świetnie komponuje się z daniami z jajek, a natka pietruszki stanowi idealny dodatek do zup, sosów, makaronów, czy dań jednogarnkowych. Z natki pietruszki możesz również wykonać pesto, a jeżeli lubisz jej smak, świetnym pomysłem będzie dodawanie jej do koktajli smoothie.